sobota, 18 kwietnia 2009

Czego chcesz się tutaj dowiedzieć?

Po lewej stronie zamieściłam krótką sondę "Czego chcesz się tutaj dowiedzieć?" Można wybrać kilka odpowiedzi. Zaznaczcie proszę, jakich informacji najbardziej poszukujecie. Będzie to dla mnie cenna informacja.

Etykieta Aktualności

Postanowiłam utworzyć etykietę Aktualności, gdyż wiem jak często poszukujecie bieżących informacji. Dziś o wyczekiwanych podwyżkach.

Dwie podwyżki w tym roku

31 marca 2009 r. weszło w życie rozporządzenie określające wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. W ciągu tego roku nauczyciele otrzymają dwie podwyżki:

- pierwszą za okres od 1 stycznia do 31 sierpnia (zróżnicowana w zależności od stopnia awansu)

- drugą za okres od 1 września do 31 grudnia (jednakowa dla wszystkich - 5% w stosunku do stycznia 2009)

Wysokość minimalnego wynagrodzenia zasadniczego: (1. 01-31.08.2009; 2. 1.09-31.12.2009)

Nauczyciel stażysta
1. 1.815 zł
2. 1.906 zł

Nauczyciel kontraktowy
1. 1.869 zł
2. 1.962 zł

Nauczyciel mianowany
1. 2.121 zł
2. 2.227 zł

Nauczyciel dyplomowany
1. 2.492 zł
2. 2.616 zł

Podwyżki wynagrodzenia średniego nauczycieli


Wynagrodzenie średnie w styczniu 2009 r. wg kwoty bazowej na styczeń 2009 r.

Nauczyciel stażysta 2.187 zł
Nauczyciel kontraktowy 2.417 zł
Nauczyciel mianowany 3.136 zł
Nauczyciel dyplomowany 4.007 zł

Wynagrodzenie średnie we wrześniu 2009 r. wg kwoty bazowej na wrzesień 2009 r.

Nauczyciel stażysta 2.287 zł
Nauczyciel kontraktowy 2.538 zł
Nauczyciel mianowany 3.293 zł
Nauczyciel dyplomowany 4.208 zł

Podstawa prawna:

* Rozporządzenie MEN z 24 marca 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy (Dz.U. z 2009 r. Nr 52, poz. 422)– załącznik.
* Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 24 marca 2009 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wynagradzania nauczycieli zatrudnionych w publicznych szkołach i szkolnych punktach konsultacyjnych przy przedstawicielstwach dyplomatycznych, urzędach konsularnych i przedstawicielstwach wojskowych Rzeczpospolitej Polskiej -§ 1,
* Ustawa z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela (Dz.U. z 2006 r. Nr 97, poz. 674 ze zm.) – art. 30 ust. 3.
* Ustawa budżetowa na rok 2009 z 9 stycznia 2009 r. (Dz.U. z 2009 r. Nr 10, poz. 58) – art. 15 ust. 2.

Partnerstwo w nauczaniu

Tym rozpocznę trudny wątek o relacjach nauczyciel-uczeń. Już samo hasło "partnerstwo w nauczaniu" budzi wielokrotnie opór, a nawet sprzeciw wśród nauczycieli. Wynika to najczęściej z jego mylnej interpretacji. Partnerstwo jest nieodłącznym elementem podmiotowego traktowania ucznia. W takich relacjach nie chodzi jednak o dawanie nadmiernej swobody, która często wymyka się spod kontroli, czy też o przechodzenie z uczniami na "ty", ale o relacje oparte na wzajemnym szacunku i pozbawione nadmiernego dystansu. Nasz kontakt z uczniami nie powinien być nacechowany wzajemną niechęcią, czy uczniowskim strachem. Nie należy stwarzać sytuacji, kiedy uczniowie i nauczyciel stoją po przeciwnych stronach barykady. Mamy tworzyć jeden front, tzw. wspólnotę dydaktyczną, gdzie wszyscy mają takie same prawa.

Jak to zrobić, aby nie zabrnąć za daleko i nie stworzyć sytuacji, kiedy niespodziewanie kosz wyląduje nam na głowie? Otóż, ma to być partnerstwo z jednoczesnym zachowaniem kierowniczej roli nauczyciela w klasie.

Pamiętaj Nauczycielu, są tylko dwie możliwości - albo my kierujemy klasą, albo klasa kieruje nami.

Aby tego dokonać nie trzeba uciekać się do straszenia, konieczne jest natomiast wspólne ustalenie zasad oraz konsekwentne ich przestrzeganie.

Będę powracać do tego wątku wielokrotnie. Pod etykietą "Relacje nauczyciel-uczeń" znajdziecie wkrótce przykłady konkretnych sytuacji i zachowań, pomysły jak zbudować autorytet i jak nie dać sobie wejść na głowę.

piątek, 17 kwietnia 2009


Rewolucja w uczeniu

"Każdy, będąc w dowolnym wieku, może nauczyć się niemal wszystkiego znacznie szybciej - często od pięciu do dwudziestu razy szybciej - i zazwyczaj od dziesięciu do stu razy efektywniej. Metody takiej nauki są proste, łatwe do przyswojenia, zabawne, oparte na zdrowym rozsądku i sprawdzają się"

Rewolucja w uczeniu opowiada o tym, jak można tego dokonać i jak już się dokonuje. Ten światowy bestseller to bardzo przydatny podręcznik dla nauczycieli, rodziców i uczniów, a właściwie dla każdego, kto chce się odnaleźć w zmieniającym się świecie. Należy on do tych, które zawsze polecam nauczycielom.
W jednym z rozdziałów autorzy mówią jak sprawić, by nauka miała większą siłę przyciągania niż narkotyki i grupy przestępcze, gdzie indziej podają wskazówki jak zmienić państwowy system szkolnictwa. Jest tam także wiele rad dla nauczycieli i instruktorów mówiących o tym co zrobić, aby nauka była efektywna, szybka i zabawna,a przedstawione światowe programy nadrabiania zaległości pokazują jak poradzić sobie z tym problemem wśród uczniów i swoich własnych dzieci.
Dodatkowo każda lewa strona tej książki to gotowa plansza, którą można wykorzystać w swojej pracy, a zarazem przegląd najważniejszych idei. Przede wszystkim jest to jednak zbiór doskonałych metod nauczania i uczenia się.

Co sądzą o niej inni?

"Jest to po prostu najlepsza książka na temat nowoczesnych metod nauczania, jaką widziałem. Prezentuje materiał w równie interesujący sposób, jak to zaleca dla efektywnej nauki. Kiedy wydano ją po raz pierwszy, sprowadziliśmy po egzemplarzu dla każdego z naszych nauczycieli. Osoby starające się o posadę nauczyciela również otrzymują egzemplarz, by mogły zapoznać się z naszymi poglądami na metody nauczania. Jest to wybitne studium tematu, a jednocześnie praktyczny przewodnik" David A Perry, prezes Overseas Family School, Singapur.

"Książka jest rzeczywiście wspaniała i będzie styumulować, inspirować i zachęcać do działania wielu pedagogów przyszłości. Jednocześnie podaje bardzo praktyczne wskazówki na temat zrobienia czegoś już teraz!" Raymond A. Daley, dyrektor St. Ives Primary School, Sydney, Australia

"Najlepsze metody uczenia się zebrane z całego świata przenoszą czytelnika w przyszłość edukacji i ukazują jej możliwości. Ważna książka, bezcenna dla każdego, kogo interesuje uczenie się." Bobbi DePorter, Kalifornia, autor Quantum Learning

Motywacja: Wyznaczaj uczniom cele

Już dawno przekonałam się, że uczniom należy wyznaczać cele. Jest to bowiem jeden z ważniejszych procesów poznawczych wpływających na motywację. Myślę tu zarówno o celach wyznaczanych całej klasie, jak i tych dla pojedynczych osób. Dlaczego jest to takie ważne? Przede wszystkim dlatego, że uczniowie, którzy dążą do celu ustalonego wspólnie z nauczycielem wykazują

większe zaangażowanie w zadania,

mobilizację wysiłku,

lepszą jakość wykonanych zadań,

wewnętrzne zainteresowanie nauką,

większą wytrwałość,

ukierunkowanie uwagi.

Ilekroć prowadzę zajęcia, zawsze jedną godzinę przeznaczam na wyznaczanie celów. Jest to ulubione ćwiczenie moich słuchaczy i zazwyczaj najbardziej zapada im w pamięć. Dzieje się tak dlatego, że dotyka spraw dla nich ważnych, pomaga zaplanować czynności od dawna odkładane, daje wiarę w możliwość realizacji swoich zamierzeń, a nade wszystko mobilizuje do działania. To ćwiczenie ma im uświadomić jak ważna jest ta czynność w procesie nauczania. Tak, jak wpływa ona na studentów i nauczycieli, tak samo oddziałuje na uczniów. Już samo wyznaczenie celu niesie bowiem wiarę w możliwość jego realizacji. Także, a może przede wszystkim, cele powinni wyznaczać sobie nauczyciele i wychowawcy planując w ten sposób co chcą osiągnąć podczas konkretnej lekcji, czego chcą nauczyć.

Ważne: Cel powinien być ambitny, ale możliwy do osiągnięcia - na górnej granicy możliwości ucznia. Te zbyt łatwe nie mobilizują do działania.

Nauczanie: Ile uczniowie zapamiętują z Twoich lekcji?

Od tego, w jaki sposób prowadzisz lekcję zależy ile uczeń zapamięta. Najmniej wtedy, kiedy posługujesz się metodami podającymi. Twój monolog nie sprzyja uczeniu się, wręcz przeciwnie, on przede wszystkim nudzi. Taka metoda nauczania nie jest ani atrakcyjna, ani wielce przydatna i powinna być wykorzystywana w minimalnym stopniu. Najwięcej nauczysz, kiedy pozwolisz uczniom działać. Sprawdź ile zyskują uczniowie podczas Twoich lekcji.

Uczymy się

10% z tego, co czytamy

20 % z tego, co słyszymy

30% z tego, co widzimy

50% z tego, co widzimy i słyszymy

70% z tego, co mówimy

90% z tego, co mówimy i robimy


(Vernon A. Magnesen; źródło Rewolucja w uczeniu

Propozycja: Pozwól swoim uczniom być nauczycielami

czwartek, 16 kwietnia 2009

Motywacja: Najlepsza nagroda

Często nauczyciele pytają mnie jak mogą nagradzać uczniów. Wśród pomysłów pojawiają się zazwyczaj bardzo dobre oceny, wyróżnienia, nagrody materialne, przywileje różnego typu itp. Niektóre z nich to dobre narzędzia, ale jest jeszcze jedno szczególnie skuteczne - pochwała. Nic nie kosztuje, a jej funkcji motywacyjnej nie da się przecenić. Ucznia należy chwalić, oczywiście tylko wtedy, kiedy na to zasługuje. Chwalimy za postęp, nawet ten najmniejszy. Nie ma bowiem nic gorszego jak niedoceniony wysiłek. Dobrze zastosowana pochwała działa niezwykle motywująco, zachęca do jeszcze bardziej wytężonej pracy.

Ważne! Chwalimy tylko wtedy, kiedy widzimy postęp, pochwała bezzasadna nie stanie się bodźcem do dalszego działania.

środa, 15 kwietnia 2009

Uczenie się to najwspanialsza gra!

"Uczenie się jest najwspanialszą i dającą najwięcej radości grą na świecie.

Wszystkie dzieci rodzą się z takim przekonaniem i pielęgnują je,
dopóki nie przekonamy ich, że nauka jest ciężką i nieprzyjemną pracą.

Niektóre dzieci nigdy nie dają się o tym przekonać i przechodzą przez życie wierząc, że nauka jest przyjemnością i jedyną grą, w którą warto się bawić.

Tacy ludzie mają swoje specjalne miano.

Nazywamy ich geniuszami"
.
Golenn Doman (źródło: Rewolucja w uczeniu)


Kiedy pytam studentów kto ich przekonał, że nauka jest ciężka i nieprzyjemna, niemal wszyscy odpowiadają, że szkoła i nauczyciele...